o tym jak rozjaśniłam włosy bez farby + recenzje kosmetyków

W ostatnim poście pokazałam swoje włosy   TUTAJ no ... ten kolor taki słoneczny blond. Mi się nie podoba, więc postanowiłam coś z nim zrobić. W związku z tym, że podjęłam decyzję o zejściu do koloru naturalnego ( pewnie niedługo ją zmienię ) postanowiłam rozjaśnić je metodami, które nie niszczą moich włosków. 
Wybrałam się więc na zakupy i kupiłam :

- Szampon Babydream 

skład :  Aqua (woda) , Lauryl Glucoside ( łagodny detergent) , Cocamidopropyl Betaine ( ten też łagodny ), Coco-Glucoside (emulgator) , Glyceryl Oleate ( emulgator), Sodium Lactate ( składnik nawilżający), Triticum Vulgare Germ Extract( ekstrakt z kiełków pszenicy) , Panthenol ( wiadomo ;) ), Glyceryl Caprylate (emolient), Lactic Acid (sub. nawilżająca ) , Chamomilla Recutita Flower Extract (ekstrakt z rumianku), Parfum

Cena :  koło 5 zł
Dostępność : kupiłam w Rossmannie ;p 

Moja opinia :
Szamponu używałam już kiedyś. W składzie ma rumianek, który delikatnie rozjaśnia włosy, więc tu duuży +.Dobrze myje. 

- Wodny roztwór fioletu gencjanowego
AJ ! i tu się zaczynają tortury dla włosów...

Skład ( jest dość prosty, ale jaki straszny ! ) : 100 g preparatu zawiera 1 g chlorku sześciometylo-p-rozaniliny
Cena : koło 4 zł
Dostępność : apteka

Moja opinia : 
Łał ! zniwelował kolor żółty.. ale coś za coś.. moje włosy są teraz suche. :(

- Rumianek

Cena : koło 4 zł
Dostępność : na pewno w aptekach, w sklepach też pewnie jest

Z rumianku robiłam płukanki. 1 saszetkę rumianku zalewałam 1 litrem wrzącej wody. Gdy ostygło szłam myć włosy. Po umyciu i nałożeniu odżywki spłukałam najpierw wodą, a następnie płukanką. 

- coś na końcówki, czyli olejek z Marion - kokos i tamanu

skład :  cyclopentasiloxane ( silikon lotny), dimethiconol (silikon rozpuszczalny w wodzie), Dimethicone (silikon rozpuszczalny w wodzie), phenyl trimethicone ( lekki silikon), isopropyl myristate ( emulgator) , parfum ( wiadomo), persea gratissima oil (olej z awokado), cocos nucifera oil ( olej z kokosa), olea europaea fruit oil (olej z oliwki europejskiej), calophyllum inophyllum seed oil ( olej z pestek tamanu), tocopheryl acetate ( witamina E), ascorbyl palmitate (pochodna witaminy C), butylphenyl methylpropional (składnik kompozycji zapachowej), hydroxyisohexyl 3-cyclohexene carboxaldehyde ( składnik kompozycji zapachowej), CI 47000 ( barwnik),  CI 61565 (barwnik) 

cena : koło 7 zł
dostąpność : Rossmann, drogerie, w netto też widziałam :p

Moja opinia:
Typowy drogeryjny olejek, napchany silikonami. Kupiłam go z ciekawości. Mam po nim straszne końcówki gr.... jednak wolę starszą wersję gdzie są silikony i jest troszkę olejku arganowego. 

 A teraz moje włosy przed i po akcji rozjaśniania