Powered By Blogger

wtorek, 7 lipca 2015

Wakacje w Anglii + recenzja maski INDOLA

Postanowiłam w tym roku, że wyjadę na wakacje do pracy do Anglii. Plus jest taki, że mam tu rodzinę, więc sama nie jestem.
Na razie zwiedzam miasto i okolice i czekam na odpowiedź czy dostanę pracę czy nie. Są różne ciekawe miejsca, ale ogólnie miasto jest szare i ponure. Mniej więcej tak wyglądają tu wszystkie budynki i ulice
Jeszcze pokaże centrum handlowe. ;D 

Dobra. To teraz przejdę do maski, która jest w temacie.
Więc cała nazwa to INDOLA  Innova  Repair Rinse Off Treatment
Za 200 ml zapłaciłam ok 7£

                              Skład

Opis 
Wzbogacona o hydrolizat keratyny działa w trzech wymiarach, regenerując łuskę, rdzeń i korę włosów.
Widoczne wzmocnienie od środka. Zapobiega przyszłym uszkodzeniom.

                               Konsystencja 
Mi to krem do twarzy przypomina xd
       


                      Moja opinia.
Używałam jej 2 razy. Zadowolna nie jestem.. mam cienkie i słabe włosy, a maska mi je jeszcze obciążyła... były strasznie przyklapnięte i szybciej się przetłuściły. Myślę, że będzie dobra dla osób z włosami gęstymi i grubymi. Jedyny plus to taki, że po wyschnięciu były bardzo mięciutkie, pachnące i nie plątały się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz