Opiszę jakich kosmetyków używam aktualnie. Mam ich dość sporo, ale tylko z tych korzystam.

Firmy VitalDerm z olejkiem arganowym i masłem shea.
Skład

Nie zawiera silnych detergentów, co dobrze wpływa na moje włosy. Uważam, że mogłoby być troszkę więcej środków pielęgnujących ( mam na myśli masło shea, którego prawie nie ma). Po umyciu tym szamponem włosy są oczyszczone z różnych środków stylizacji, jak i z łoju. Niestety mam problemy z przetłuszczaniem. Są miękkie, sypkie, nawilżone, wygładzone. Zapach jakoś szczególnie nie przeszkadza, ale piękny nie jest. Konsystencja taka leista. Jak do tej pory nie zauważyłam wad tego szamponu.
Maska

Skład

Też mi się podoba, ze względu na ilość środków nawilżających. Maska przeciwdziała elektryzowaniu, zmiękcza i wygładza. Włosy łatwo się rozczesują. Nie obciąża ich. Jest bardzo tania i wydajna. Pięknie pachnie kokosem. Znalazłam 2 wady w niej. 1. Ten piękny zapach nie utrzymuje się długo. 2. Po kilku użyciach trzeba zmienić maskę, bo nie działa tak jak wcześniej… więc stosuje ją 4 dni w tygodniu i 2 dni inną maskę.
Po umyciu i spłukaniu maski ( oczywiście letnią wodą!) nakładam ” olejek arganowy ”

Napisałam w cudzysłowiu z 1 powodu. W olejku jest mało olejku, za to jest bardzo dużo silikonów. Kupiłam go w pośpiechu. Wcześniej miałam „olejek” z avonu. Był taki gęsty, ciężki i łatwo nim włosy obciążyć, ale dobrze nawilżał. Ten olejek jest taki lekki. Za pierwszym razem jak go stosowałam wzięłam 1 kropelkę i rozprowadziłam na dłoni, a następnie wtarłam we włosy. Okazało się, że to za dużo. Włosy wyglądały jak tłuste…. Później starałam się mniej go brać i było ok. Włosy nawilżone i mięciutkie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz